Policjanci pracowali na miejscu wypadku z udziałem paralotniarza.
Policjanci ustalają, co było przyczyną upadku podczas lotu paralotniarza. Zdarzenie miało miejsce wczoraj w Borsku. 26-letni mężczyzna został przetransportowany do szpitala. Policjanci sprawdzają okoliczności wypadku, poinformowali o nim również Państwową Komisję Badania Wypadków Lotniczych.
W czwartek (24.04.2025 r.) o godzinie 19.30 oficer dyżurny otrzymał zgłoszenie telefoniczne o tym, że w Borsku doszło do wypadku z udziałem paralotni. Na miejsce natychmiast pojechali policjanci, którzy zabezpieczyli miejsce zdarzenia. Okazało się, że paralotniarz podczas lądowania na lotnisku w Borsku gm. Karsin. 26- letni mieszkaniec Gdańska w wyniku upadku doznał urazu kręgosłupa. Mężczyzna został przetransportowany do szpitala w Kościerzynie. 26-latek został przebadany przez policjantów alkomatem, był trzeźwy oraz miał uprawnienia do latania paralotnią. Policjanci w związku z tym zdarzeniem prowadzą czynności postępowanie.
Policjanci o zdarzeniu zgodnie z obowiązującą procedurą poinformowali Państwową Komisję Badania Wypadków Lotniczych.