Wędkarz utonął w jeziorze Gostomskim
Do tragicznego zdarzenia doszło wczoraj wieczorem nad jeziorem Gostomskim w miejscowości Gostomko. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 55-letni mieszkaniec powiatu kościerskiego wypadł z łódki. Po kilku godzinach został wyłowiony przez płetwonurków ze staży pożarnej.
Wczoraj (12.08.2024 r.) tuż po godz. 21:30 kościerski dyżurny otrzymał zgłoszenie, że na jeziorze Gostomskim, mógł się utopić mężczyzna, który wypadł z łódki. Natychmiast na miejsce zostały wysłane: patrol Policji, Straż Pożarna i załoga karetki pogotowia ratunkowego. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 55-latek z powiatu kościerskiego wybrał się wraz ze znajomym na łowienie ryb z łódki. W pewnym momencie wstał i chciał załatwić swoje potrzeby fizjologiczne, jednak przewrócił się i wpadł do jeziora, a następnie zniknął pod taflą wody. Mężczyzna nie miał kamizelki ratunkowej ani kapoka. Przed godziną 24 płetwonurkowie z Państwowej Straży Pożarnej z Kościerzyny w wyniku przeprowadzonej akcji poszukiwawczej wyciągnęli mężczyznę z wody. Lekarz stwierdził zgon. Na miejscu policjanci pod nadzorem prokuratora przeprowadzili czynności. Ciało mężczyzny decyzją prokuratora zostało zabezpieczone celem przeprowadzenia sekcji zwłok.
Policja nadal apeluje o rozwagę podczas przebywania nad wodą – chwila nieuwagi, brak rozsądku czy wchodzenie do wody po spożyciu alkoholu może doprowadzić do tragedii.